Dulce:
Zaczynałam kolejny nudny dzień od dość skromnego śniadania, gdyż niestety nie stać mnie na nic bardziej wykwintnego. Posmarowałam niezbyt świeży chleb masłem i położyłam ostatni, mały kawałek sera. Coraz bardziej się martwiłam, jak to będzie. Szukałam ciągle pracy, bo moje oszczędności ledwie starczą na czynsz, a wtedy nie zostanie mi zupełnie nic. I co wtedy? Mam wrócić do domu?... Na samą myśl przeszły mnie ciarki. Nie, cokolwiek by się nie działo, nie wrócę tam. Gdybym chociaż znalazła współlokatorkę... Wtedy byłoby mi o wiele łatwiej. Ogłoszenie wywiesiłam jakiś tydzień temu, a tu ciągle cisza. Dzisiaj mam iść na spotkanie w sprawie pracy. To wielka firma i w ogóle nie wiem, co mnie podkusiło, żeby tam składać papiery. No, ale może akurat się uda. Cały dzień spędziłam na przeglądaniu ogłoszeń w gazetach. Kiedy zaczęłam się powoli szykować do wyjścia na to spotkanie, usłyszałam pukanie do drzwi. Otworzyłam i ujrzałam w nich młodą, ładną blondynkę, może w moim wieku. Patrzyła na mnie z serdecznym uśmiechem.
-Ja chciałam... No przeczytałam w gazecie, że szukasz współlokatorki.- wydukała trochę skrępowana.
-Oo, wejdź.- zaprosiłam ją do środka. -Napijesz się czegoś?- zapytałam, wchodząc do kuchni. Dość długo gadałyśmy, ustalałyśmy takie szczegóły jak czynsz i w ogóle. Anahi jest bardzo miłą osobą i przeczuwam, że się dogadamy, a może nawet zostaniemy przyjaciółkami.
-Ja chciałam... No przeczytałam w gazecie, że szukasz współlokatorki.- wydukała trochę skrępowana.
-Oo, wejdź.- zaprosiłam ją do środka. -Napijesz się czegoś?- zapytałam, wchodząc do kuchni. Dość długo gadałyśmy, ustalałyśmy takie szczegóły jak czynsz i w ogóle. Anahi jest bardzo miłą osobą i przeczuwam, że się dogadamy, a może nawet zostaniemy przyjaciółkami.
Anahi Portilla- ma 21 lat. Jest współlokatorką Dulce, ponieważ chciała się wyprowadzić od rodziców, by się usamodzielnić. Pracuje w małym butiku, jednocześnie jeszcze studiując. Any jest bardzo miłą dziewczyną z silnym charakterem. W dzieciństwie miała wszystko, czego tylko chciała, ale zawsze ją to przytłaczało i pragnęła normalnego życia. Teraz ma dobrą okazję na zmiany.
No więc kochane moje dodaję dziś prolog, jak obiecałam Monice "w nagrodę" :* I z tego miejsca publicznie dziękuję za nagłówek Monisiu <3
P.S. Nic się nie zmieniło i na rozdziały jeszcze trochę poczekacie ;)
No więc kochane moje dodaję dziś prolog, jak obiecałam Monice "w nagrodę" :* I z tego miejsca publicznie dziękuję za nagłówek Monisiu <3
P.S. Nic się nie zmieniło i na rozdziały jeszcze trochę poczekacie ;)
Zapowiada się ciekawie bardzo podoba mi się to że Anahi i Dulce będą razem mieszkały :D. Czekam na rozdziały :)
OdpowiedzUsuńNo wiesz mi każda zapowiedź się podoba, wiec co się rozpisywać nie mam. Ale mam nadzieję, że to będzie chociaż trochę takie jak mi obiecywałaś. No wiesz trzymam CIę za słowo i te sprawy. Więc czekam na dalsze rozdziały i wprowadzenie już w to wszystko mojego kochanego Uckerka :D
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada a wygląd bloga zachwycający :) czekam na rozdziały a i zapraszam do mnie na 14 rozdział :)
OdpowiedzUsuńProlog bardzo mi się podoba. Jestem ciekawa dalszych rozdziałów, już nie mogę się doczekać.
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na pierwszy rozdział.;)
OdpowiedzUsuńKiedy pojawi się pierwszy rozdział? Bo czekam na niego z niecierpliwością.
OdpowiedzUsuńMyślę, że jakoś w poniedziałek, bo piszę już 8 rozdział :-)
Usuń