sobota, 4 marca 2017

Prolog "Blanco y Negro"

Aby dobrze zrozumieć tą historię, należy cofnąć się o jedno pokolenie. Często bywa, że za błędy rodziców płacą dzieci, tak też może stać się w tym przypadku. Alma i Juan byli szczęśliwą parą, choć musieli pokonać wiele przeciwności losu, by być razem. Od początku ich znajomości, czyli od czasów liceum, podążał za nimi jak cień, były przyjaciel Juana, który był zakochany w Almie. Bruno miał obsesję na jej punkcie i za wszelką cenę chciał ją zdobyć. Kiedy wszystko zawodziło, jego stan psychiczny uległ pogorszeniu. Stał się innym, złym człowiekiem i często do końca nie wiedział, co robi. Starał się jak najbardziej zniszczyć życie swojemu rywalowi, a później także jego żonie. Posuwał się nawet do takich czynów jak porwania, czy groźby z bronią w ręku. Pewnego razu wraz z byłą narzeczoną Juana, Renatą, która także od dawna utrudnia im życie, porwali małą córeczkę Juana i Almy- Dulce. Po tym incydencie, który na szczęście skończył się dobrze, młode małżeństwo z obawy o swoje życie, przeprowadziło się na drugi koniec Meksyku, a Bruno trafił do więzienia z pomocą Renaty, która też miała już dość tego tyrana. Była ona zakochana w Juanie i z całego serca nienawidzi Almy. Choć przestała już uprzykrzać im życie, bo zdała sobie sprawę z tego, że i tak ich nie rozdzieli, to jako nauczycielka matematyki uwzięła się na córkę państwa Saviñon. Dziewczyna bardzo jej przypomina swoją matkę, gdy była w jej wieku i stąd ta nienawiść do Duli. Ponadto jest ona bardzo pyskata, głośna i zadziorna, czego Renata nie znosi. Zresztą jest to zgorzkniała kobieta, nie mająca żadnej radości w życiu. Zawsze taka była, ale jest jeszcze gorsza, odkąd na rozkaz Bruna porzuciła ich dziecko. Jest nieczuła i nie nadawałaby się na matkę. Jednak był to jej syn, którego chciała w miarę możliwości wychować, a teraz nawet nie wie, gdzie jest i co się z nim dzieje. Próbowała go szukać, ale bez skutku. Jest samotną, wredną matematyczką, która w życiu nie ma nic poza pracą. Jedyne, co w jakikolwiek sposób ją napędza, to wieczne wizyty Juana w jej sali, żeby porozmawiać o córce, która naprawdę nie ma lekko na matematyce. Ale w sumie księżniczce, która ma wszystko, przyda się coś takiego, żeby nie myślała, że wszędzie może wszystko tak jak w domu, czy na szkolnym korytarzu, gdzie jest królową i wszyscy ją podziwiają.



Dulce Maria Espinosa Saviñon
najbardziej szalona i przewrotna osoba w tym opowiadaniu. Uwielbia dobrą zabawę, za co wszyscy uwielbiają ją. Jest księżniczką, która do pewnego momentu nie ma pojęcia o życiu i żyje w tak zwanej złotej klatce. Czy kiedyś się obudzi i dorośnie?...






Christopher Uckermann
całe życie samotny, poszkodowany chłopak, który w pewnym momencie nauczył się traktować ludzi tak, jak oni traktują jego... Stał się wybuchowy i agresywny, by nikt nie mógł zranić jego uczuć. Co musi się stać, by roztopić lód jego serca?...

⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐

Witam Was moje kochane :* Mamy prolog kolejnego (chyba już 7) opowiadania :) Mam nadzieję, że póki co Was zainteresuje ta historia, a później się wciągnięcie. Ale, żeby nie było tak słodko...  Nadal nie mam racjonalnego pomysłu na kolejne opko, więc jest źle. Napisałam już chyba trzy plany wydarzeń do połowy, po czym za każdym razem stwierdziłam "kurde, przecież to nie ma sensu". Maskara... Nie wiem, czy cokolwiek napiszę :/ Tym bardziej, że od następnego tygodnia będę codziennie od 8 do 16 w szkole :'( Musiałam się Wam pożalić... Cztery dni w tygodniu muszę wstawać o 6:30, jestem załamana, bo nie umiem zasnąć przed 23, a później wstawanie to katorga. Masakra, nwm jak to przeżyję!! Będę chodzić jak zombie i zasypiać na lekcjach codziennie :/
Ale tak ze spraw ważniejszych i piękniejszych: "Rompecorazones" Duli to życie ❤❤❤ Cudna piosenka :D
Ok, ja znikam, widzimy się pod pierwszym rozdziałem :* 

7 komentarzy:

  1. Czekam na więcej a co do szkoły to koszmar strasznie mi cię żal 😢😢

    OdpowiedzUsuń
  2. Pelasia kochana współczuję Ci strasznie szkoły, jestem bardzo również zawiedziona brakiem weny twórczej (lub jej odtrącaniu). Kochana czekam na więcej i mam nadzieję że strasznie nie namieszasz w życiu Dulce i Uckerowi i za nic nie będą musieli płacić. Czekam z niecierpliwością na 1 rozdział :D
    xoxo
    :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na więcej:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzień dobry! Cóż to się dzieję, ikona komentowania tego bloga właśnie powróciła! Jestem z siebie taka dumna, że przeczytałam ale... z Ciebie jestem dumna bardziej, bo bardzo mi się podoba! Szczerze jeszcze takiej historii nie czytałam i mam nadzieję, że będziesz mi przypominać o rozdziałach, bo nie chciałabym nie przeczytać jakiegoś, a wiadomo jak to ze mną bywa. Oczywiście Moniczka (czyli ja XD ) postanawia poprawę swojego jakże karygodnego zachowania. ZŁA MONIKA JAK ONA TAK MOŻE?! Ej dobra, bo zacznę zaraz prowadzić monolog ze sobą samą (huhuh monolog mądre słowo +10 punktów dla mnie).
    Rzeczowo i zwięźle mówiąc; CZEKAM NA NEXTA!

    OdpowiedzUsuń
  5. Super czekam na 1 rozdział:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej hej! Wreszcie się tu pojawiam, a dawno mnie nie było ;) Z braku czasu nie mogłam czytać twojego poprzedniego opowiadania, ale te zamierzam regularnie czytać ,a zapowiada się świetnie ;) Tak więc czekam na pierwszy rozdział :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam Witam, zapowiada się bardzo ciekawie. Niesamowita historia rodziców Dulce no i liczę na to że Christopher jednak nie okaże się aż tak bardzo agresywny :D

    OdpowiedzUsuń