piątek, 8 lipca 2016

Opis postaci "Mi guerra y mi paz"

Dulce Maria Espinosa Saviñon- to 18-letnia dziewczyna z dobrej rodziny. To znaczy oczywiście "dobra rodzina" to pojęcie względne i w tym przypadku oznacza jedynie wysoki status materialny. W rzeczywistości Dulce dorasta w rodzinie pozbawionej miłości, bliskości, czy chociażby szacunku. Jej rodzice to skorumpowani ludzie bez żadnych zasad moralnych. Od zawsze liczą się dla nich pieniądze, interesy, prestiż, a córka schodzi na dalszy plan. Przez to z natury dobra i słodka Dulcia (choć wredna i humorzasta od małego) stała się płytką i powierzchowną księżniczką. Dziewczyna robi, co jej się podoba i nigdy nie liczy się ze zdaniem rodziców. Ona po prostu czuje brak miłości i szacunku, i odpłaca się im tym samym. No ale nie róbmy z niej takiej złej i nie oszukujmy się, że Państwo Saviñon mają gdzieś uczucia córki dopóki nie narobi głośnych szkód. A kiedy nasza kochana dziewczynka potrzebuje rodziców? Oczywiście, kiedy potrzebuje nowych ubrań, albo innych drogich rzeczy. Nie no, czasami nawet używa znajomości swoich starszych... W jakim celu? To proste! Najczęściej po to, by naskarżyć na swojego ulubionego kolegę z klasy do jego rodziców. Tak, ona wprost uwielbia robić Christopherowi na złość, zresztą z wzajemnością, bo on też święty nie jest.








Christopher Von Uckermann- ten Pan to niezłe ziółko i nie dajcie się zwieść urodzie. No dobrze, bez przesady nie jest jeszcze aż taki straszny. Jest tylko trochę... zepsuty. Właściwie to jego sytuacja w rodzinie jest dokładnie taka sama jak Dul, ale on gorzej sobie z tym radzi i się stacza. Nasz słodki chłopiec, bo taki kiedyś był, popadł w złe towarzystwo, narkotyki, alkohol, prostytutki... Ach, czego on nie próbował. W przeciwieństwie do Dulce, która ma jakieś granice, Ucker nie szanuje nikogo. Ludzi traktuje jak śmieci i nie patrzy na nic. Choć ma dobre serce, ukrywa je, zupełnie jakby otoczył jakimś murem. Jest coraz bardziej agresywny, porywczy i chamski. Właściwie to on chyba nie potrafi normalnie rozmawiać i wszystko i tak musi wyjść na jego. Nie jest on zbyt pozytywną postacią, ale pamiętajcie, że ma swoje powody i nie wolno go surowo oceniać.









Anahi Portilla- chodzi do klasy z Dulce i Uckerem. Jest przyjaciółką Christophera i jako jedyna potrafi do niego dotrzeć i z nim rozmawiać. Jednak on nie wie, że Ann jest w nim od dawna zakochana. Nigdy nawet nie próbowała się do niego zbliżyć, bo on nie uznaje miłości i traktuje ją jak przyjaciółkę. Chciałaby czegoś więcej, ale w tej sytuacji tyle jej wystarcza i nie walczy o jego serce. Any tak jak Ucker nie znosi Duli i też jej dokucza. Nasza blondyneczka też nie ma idealnego życia przez swoich rodziców. Może nie są oni aż tacy jak Uckera czy Dulce, ale też się prawie nie liczą ze zdaniem córki i bardziej kochają swoje pieniądze.















Alfonso Herrera- jest o rok starszy od reszty ale także chodzi z nimi do klasy. Z tą różnicą, że on pojawił się w ich życiu dopiero niedawno, a inni znają się od przedszkola. Poncho jest dobrym kumplem Uckera i też nie jest żadnym świętoszkiem. Jednak on nie jest tak obrzydliwie bogaty i ma normalne życie. Jest takim łobuzem tak po prostu, z wyboru.


















Pablo Navarro- najbiedniejszy chłopak z klasy powyższej czwórki. Nie ma niczego i mieszka w jakimś lipnym domku na wysypisku. On jedyny chodzi do szkoły z własnej woli po prostu, bo chce się czegoś nauczyć. Od początku spodobała mu się Dulce, ale już na wstępie pogodził się z tym, że ona nigdy na niego nie spojrzy. Jednak to wszystko okaże się bardziej skomplikowane...

☁☁☁☁☁☁☁☁☁☁☁☁☁

Hejo miśki moje! 
Dałam tu chmurki, bo właśnie to widzę, patrząc w niebo, haha xD Ale pochwalę Wam się... Było dzisiaj słońce, byłam na plaży, kąpałam się i nawet się opaliłam, że troszkę mnie piecze :D Musiałam się tym z Wami podzielić, haha ;) 
Ale do rzeczy, bo księżniczka Pelasia jak zwykle tylko o sobie xD
Mamy obsadę, a kiedy pojawi się pierwszy rozdział to już zależy od Was :* Już dawno nie oczekuję konkretnych liczb komów (choć jeszcze niedawno min. 10). Ale wiecie... Powyżej 5 by się przydało :) Ja cały czas to kontroluję, ale dodam rozdział na pewno już jak będę w domu (wracam w poniedziałek). 



11 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy opis postaci. Czekam z niecierpliwością na nowy rozdział 😊😀

    OdpowiedzUsuń
  2. Opis postaci super! Nie mogę już się doczekać się rozdziałów. Zapowiada się bardzo ciekawe opowiadanie! :D Czekam na rozdział :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na romas Anahi z Alfonsem :P
    Nie na tak serio ja chce już pierwszy rozdział :) bo zapowiada się mega mega zarąbiście :D

    OdpowiedzUsuń
  4. I wgl ciekawi mnie bardzo jak złączysz Dulce z Christopherem :D jejku nie mogę się doczekać :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem 5 :) Dodasz coś dziś na rozpoczęcie tygodnia ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Pelasia doda nam dziś pierwszy rozdziałek ? zapowiada się fajne opowiadanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no nie przesadzajmy, może jutro ;) Ale cieszę się, że tak bardzo jesteście ciekawe tego opowiadania :* Drobne pytanko: Czy te kilka komentarzy nie jest od jednej osoby? ;) Tak pytam, bo wolałabym jednak, żeby kilka osób czekało na ten rozdział, a nie jedna :P

      Usuń
    2. z Tego co mi się wydaję to jedna osoba na pewno napisała 2 komentarze o tej samej godzinie :) a tak to wszyscy czekają na Twój pierwszy rozdział :)

      Usuń
    3. okok, nie wnikam ;) Tak tylko pytałam. Dobra, to dodam jutro :*

      Usuń
    4. Czekamy z niecierpliwością :) Pozdrawiam Pelasiu. Jak tam po wakacjach opisz koniecznie pod rozdziałem :)

      Usuń
  7. Podoba mi się to, ze Ucker i Dulce w tym opowiadaniu to ''małe'' diabełki o dobrych serduszkach i mimo to że od dziecka się kłócą mają jakieś wspólne bym powiedziała to ''sprawy'', chodzi mi o to że mają rodziców na tym samym poziomie społecznym, rodzice tej dwójki mają taki sam charakter i o to samo zabiegają, starają się wychować dzieci na bardzo złych ludzi bym powiedziała bezwzględnych i skorumpowanych dziadów społecznych. A mimo to Dulce i Ucker mają jakieś uczucia. To jest w tym najpiękniejsze. Pomimo prób rodziców z prologu idzie wywnioskować że Dulce brakuje starego Uckera ale ten nowy też w jakimś stopniu ją fascynuje. Ucker mimo że jest obecnie jaki jest dopuszcza do siebie swoją przyjaciółkę Anahi z którą mam nadzieje że Pelasia go nie złączy. Nie zdziwię się jak zwariowana Pelasia coś ciekawego wymyśli żeby złączyć Dulce i Uckera bo jestem za tym, pasują do siebie idealnie. Czekam na dzisiejszy rozdziałek mam nadzieje że wkrótce się pojawi i długo nam Pelasia nie każe na niego czekać oraz na następne. Zapowiada się fascynujące, pełne grozy i kłótni opowiadanie ever.

    OdpowiedzUsuń